Metoda „małych kroków” czyli jak łagodnie osiągnąć wymarzony cel
Z końcem roku kalendarzowego Ola
kupuje piękny nowy notes i starannie zapisuje w nim noworoczne postanowienia. „Schudnę
10 kg”, „Zacznę więcej ćwiczyć”, „Rzucę palenie”, „Poprawię relacje z mężem”, „Będę
zdrowo się odżywiała”. Ola naprawdę chce rzucić palenie, zrzucić 10 kilogramów
i być aktywna fizycznie. Wciąż o tym myśli, o tych kilogramach, paleniu i że
musi zacząć ćwiczyć. Nadchodzi nowy rok, mija styczeń, luty, a coraz bardziej
przygnębiona Ola myśli o tym, że miała zacząć ćwiczyć, ale to może od wiosny.
Miała schudnąć 10 kilogramów, ale gdzie tam zaczynać głodówkę, jeśli święta
wielkanocne za pasem. Papierosy, cóż, też należy jej się jakaś przyjemność, a
mąż – szkoda gadać, niech też się postara. Ola czuje się sfrustrowana, jej
poczucie skuteczności jest niskie, ma poczucie, że jest do niczego, bo żadnego
z postanowień nie udało jej się osiągnąć, ba! nawet zacząć realizować.
Nie na wszystkich działa „ostre
cięcie” i rzucanie się na głęboką wodę.
Są osoby, które paraliżuje lęk przed zmianą, przed kolejną frustracją i
porażką. Lęk nie działa na nie stymulująco, nie pobudza do działania, a wręcz
przeciwnie – odstrasza i niszczy wolę zmian. Na dodatek gdzieś tam na końcu
majaczący ogromny cel „schudnięcia 10 kilogramów” jest przytłaczający, bo jak
tu zrzucić te 10 kilogramów, co zrobić, kiedy czuję, że nie mam siły, nie dam
rady, czuje się mało skuteczna itp.
Metoda Kaizen, nazywana metodą „małych
kroków” pomaga ominąć lęk przed dużą zmianą i wysiłkiem z tym związanym
poprzez stosowanie małych, drobnych czynności w kierunku zrealizowania
większego celu. Ta drobna rzecz, powtarzana przez jakiś czas staje się w końcu
nawykiem, który pozwala nam podążać dalej na drodze ku upragnionemu
celowi. Filozofia Kaizen związana jest z
japońską kulturą pracy, od niej się zaczęła, ale świetnie sprawdza się nie
tylko w biznesie, ale i codziennym życiu. W języku japońskim kaizen znaczy
dosłownie "nieustanne ulepszanie". Kaizen stawia na ewolucje, a nie na
rewolucje.
Aby osiągnąć cel w stylu kaizen
warto:
- zadać sobie małe pytania –
jakie najmniejsze działanie mogę wprowadzić do swojego codziennego życia, aby
osiągnąć cel? Jeśli chcę rzucić słodycze, ale trudno mi z nich zrezygnować,
proponuję sobie, że zamiast sięgać po słodycze 3x na dzień, będę to robiła 2x
na dzień przez 2 tygodnie, po jakimś czasie 1x dziennie i tak dalej. Jeśli chcę
biegać a trudno mi opuścić wygodną kanapę to zacznę od 2 minut biegu w miejscu
przed własną kanapą, potem może 10 minut, po jakimś czasie może wyjdę z domu
pobiegać na zewnątrz?
- małe działania – pytanie
zadane, czas na odpowiedź. Jaki najmniejszy krok mogę zrobić, aby ograniczyć
słodycze. Mogę zamiast całej tabliczki czekolady zjeść np. pół, zamiast 3
porcji słodyczy na dzień - zjeść 2.
- małe myśli - wizualizować w myślach
małe działania - chcę rzucić słodycze, czym zastąpię 1 porcję słodyczy? Może
wybrać orzechy? Może suszone owoce? Oswajam się i niejako projektuję w głowie
nową dla mnie sytuację.
- małe nagrody – drobne nagrody
wzmacniają w nas poczucie skuteczności i tego, że mogę coś zrobić efektywnie.
Nagrodą za ograniczanie słodyczy nie może być oczywiście słodycz, nagroda ma
być dostosowana do celu.
Ola, bohaterka opowieści, mogłaby
rozłożyć swoje postanowienia dotyczące zdrowszego stylu życia na drobniejsze
kroki, np.:
- zacznę jeść śniadania,
- będę słodziła kawę pół łyżeczki
cukru mniej ;
- zostawię samochód i do sklepu
przejdę się piechotą;
- dziennie będę piła szklankę
wody więcej;
- będę paliła jednego papierosa
dziennie mniej;
- będę cieniej smarowała chleb
masłem;
- 1x dziennie powiem mężowi coś
miłego.
Filozofia kaizen może przydać w
każdym aspekcie życiowym, gdy chcesz rzucić palenie, prowadzić zdrowy styl
życia, ale i poprawić relacje z bliskimi czy współpracownikami. Pamiętać tylko
trzeba o tym, że każda zmiana jest procesem, co oznacza, że będzie rozłożona w
czasie i przebiegała w różnych etapach.
Warto dać sobie czas na spokojne i łagodne wprowadzenie zmiany. Małymi krokami
też można dojść do wysokiego celu.
Komentarze
Prześlij komentarz